Już w najbliższy czasie użytkownicy radia CB z grupy Żory organizują wyprawę DX połączoną z grilowaniem i odpoczynkiem oraz innymi przewidzianymi na miejscu atrakcjami.Zarówna data jak godzina tej wyprawy będzie podana publicznie zarówno na forum klubowym jak i radiu CB.Miejsce tej wyprawy zostanie ustalone z wszystkimi jej uczestnikami.Każdy chętna osoba na taką wyprawę wyprawe zostanie o miejscu i czasie takiej wyprawy.Chętni do uczestnictwa w tej wyprawie DX mogą osobiście się skontaktować ze mną w celu potwierdzenia w niej swojego udziału.Pozostałe osoby będą w tym czasie dojechać na miejsce takiej wyprawy przywożąc ze sobą lub dowożąc stosowne zaopatrzenie.Już dziś wszystkich serdecznie zapraszam.Koszty tej wyprawy są nieznane.Wszystkich zapraszam więc do sponsoringu tej imprezy,która odbije się w eterze szerokim echem wśród pasjonatów łączności w tym miłosników radiotelefonów President Jackson I wersja exportowa z 2013 r.Skład jej uczestników zostanie podany również publicznie zarówno tu na forum jak podczas przeprowadzanych łączności.Wszystkich goraco więc juz dziś zapraszam i proszę o zgłaszanie się ewentualnych sponsorów.Obecnie jako pierwszy zgłosił się do sponsoringu kol.Tomek z Knurowa.Czekamy z niecierpliwością więc na następnych.Lista sponsorów będzie zamieszczona na forum klubowym po zakończeniu wyprawy po to aby dać na to czas tym,którzy mają"węża w kieszeni",szczypią się lub są zbyt mało zdecydowani...Czeki,karty płatnicze i debetowe też są w tym przypadku bardzo mile widziane.Nie zapomnijcie o środkach na koncie i zniesieniu limitów dziennych wypłat z bankomatu oraz o dołączenie numeru PIN kart bankomatowych.Nie pomylcie go tylko z liczbą PIN-ów gniazda mikrofonowego swojego radia CB!.Na opiekuna kart płatniczych i debetowych wyznaczony został kol.Krystian z Żor,który nie ma problemu z wydawaniem swoich środków i znany jest z posiadania tzw."dziury w skarpecie".Jak widzicie o swoje środki,które będą przy nim możecie być naprawdę spokojni,że będą wydane przez niego szybko i w dużej ilości co jedynie potwierdza konieczność znalezienia większej ilości sponsorów tych wypraw nie tylko w góry ale też do bankomatów...